W niedzielę, 13 maja – pomimo nieszczególnej pogody – spotkaliśmy się na Polach Mokotowskich na imprezie integracyjno – rekreacyjnej, zakończonej wspólnym obiadem w „Lolku” (sensei Piotrkowicz stawiał!). Oto kilka zdjęć z krótkim komentarzem z tej udanej imprezy, stanowiącej miłe uzupełnienie regularnych treningów i przedsmak letniego obozu Szkoły Samurajów (tam, co prawda, dominować będzie walka dwoma mieczami, a nie przeciąganie liny czy marszobieg).
Fot. Sensei Piotrkowicz, udając się na Pola Mokotowskie wyglądem przypominał świętego Mikołaja. Tylko pora roku nie ta…
Fot. Gimnastyka, rozgrzewka, taiso – jak zwał, tak zwał, ale stanowi nieodzowny element treningu. Na świeżym powietrzu wzmacnia dodatowo układ krążenia.
Fot. Rywalizacja – to kręci każdego. Bez agresji i fair play.
Fot. Przeciwny zespół odczuwał nie mniejszą frajdę.
Fot. Walki samych pań byly nie mniej zawzięte.
Fot. Kto powiedzial, że sporty siłowe są nie dla kobiet?
Fot. Paniowie przyglądali sie zmaganiom pań z nieskrywanym zainteresowaniem.
Fot. Nie ma to jak na świeżym powietrzu.
Fot. Panie też miały ubaw.
Fot. Jedna z uczestniczek koniecznie chciała na koniec wyładować się w sposób bardziej gagresywny. Na szczęście sensei Piotrkowicz dysponował łapą trenerską.
Fot. Po treningu i dlugim spacerze na drugi koniec Pól Mokotowskich zasłużony posiłek w rest. Lolek.